wtorek, 24 czerwca 2014

Wypadanie włosów- jak przeciwdziałać?

Dopiero zaczynam moją blogową działalność i długo zastanawiałam się nad tematyką pierwszego postu. W końcu postanowiłam , ze na początku podzielę się z Wami moją pielęgnacją  włosów.
Mam obecnie 19 lat. W dzieciństwie i we wczesnym wieku nastoletnim mogłam pochwalić  się bujną czupryną na mojej głowie J Miałam grube włosy, których było naprawdę dużo, rosły bardzo szybko. Nie zależało mi wtedy na długich włosach, dlatego biegałam do fryzjera co dwa miesiące. Może trudno w to uwierzyć, ale nie lubiłam moich włosów, chciałam żeby było ich mniej.  Teraz sama się sobie dziwie.  Ile bym dała, żeby  teraz mieć takie włosy..

Moje włosy są średniej długości, końcówki są rozjaśniane. Mają lekką skłonność do puszenia się i przesuszania. Myje je co drugi dzień.

Od pewnego czasu zauważyłam, ze gubię coraz więcej włosów. Na podłodze, obok toaletki,  zauważyłam ogromną ilość włosów po każdym czesaniu. Oprócz tego włosy znajdowałam wszędzie- na poduszce, w wannie, na ubraniach.

Na początku postanowiłam wybrać się do apteki i z pomocą pani farmaceutki dobrać odpowiednią kurację. Postanowiłam, ze gdy to nie zadziała wybiorę się do dermatologa. Na szczęście udało mi sie w znacznej mierze rozwiązać problem.





W aptece pani poleciła mi dwa suplementy diety: Merz Special (ok. 35-50zł w zależności od apteki) oraz Wyciąg ze skrzypu polnego i pokrzywy (ok. 25zł). Oba suplementy łykamy 2 razy dziennie po jednej tabletce. Być może dla niektórych z Was jest to problem, jednak dla mnie nie jest to nic złego. Łykam suplementy od miesiąca i ani razu nie zapomniałam o nich.

Dodatkowo na skórę mojej głowy używam wcierki Jantar (ok. 14-15zł). Aplikuję ją na włosy codziennie wieczorem.  Wcierka jest naprawdę świetna. Jedynym minusem produktu jest niewygodne opakowanie, które uniemożliwia łatwą aplikację, dlatego tez przelałam ją do opakowania z dozownikiem. Teraz śmiało mogę dać tej wcierce 10/10 ;)

Rezultaty po stosowaniu kuracji przeciwko wypadaniu włosów(Merz Special, Jantar, Skrzyp polny): ilość zdecydowanych włosów zdecydowania zmniejszyła się. Przy linii czoła pojawiło się mnóstwo baby hair. W „zakolach” również zagęściły się włosy.

CODZIENNA PIELĘGNACJA:
Na moje włosy nakładam po umyciu 1 z dwóch odzywek, które obecnie posiadam. Raz w tygodniu na umyte, mokre włosy nakładam serum na zniszczone włosy marki Regenerum. W pozostałe dni używam Garnier Ultra Doux.

Obecnie posiadam tylko jeden olejek, jest to L’Oreal Proffesionel Serum do włosów zniszczonych. Nie jest to tani produkt (ok. 55zł za …ml), ale jest naprawdę wydajny. Używam go od stycznia tego roku, po każdym myciu włosów i mam jeszcze połowę opakowania.  Olejek ma chronić nasze końcówki przed rozdwajaniem. Moim zdaniem naprawdę działa, do ostatnio gościłam w salonie fryzjerskim 5 miesięcy temu, a moje końcówki są nadal w dobrej kondycji.

Z racji tego, ze moje włosy mają skłonność do puszenia się, do niedawna nie wyobrażałam sobie życia bez och suszenia i prostowania. Teraz jednak zrezygnowałam z tego kroku. Jedynie od czasu do czasu używam ciepła do stylizacji moich włosów. Gdy to robię, zawsze obowiązkowo używam produktów do termoochrony. Ostatnio zdecydowałam, się na spray Marion, który kosztuje grosze (ok. 7 zł), a jest naprawdę dobry.

JEŻELI MACIE JAKIEŚ PYTANIA- ZAPRASZAM DO ICH ZADAWANIA W KOMENTARZACH ;)

Have a nice day!
plan_uroda.pl


2 komentarze:

  1. Ja używam olejku Khadi. Też nie jest produktem tanim, ale czyni cuda. Nawet moja fryzjerka zauważyła, że "przybyło" mi włosów na głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam dużo na jego temat, jak tylko skończe ten z L'Oreala kupię Khadi, jestem go bardzo ciekawa ;)

      Usuń